Historia Pomorza Zachodniego – na Pomorzu Zachodnim krzyżowały się interesy Polski, Brandenburgii, Państwa Zakonnego, Meklemburgii, Szwecji, Danii i Cesarstwa Niemieckiego.
W IX-X wieku istniały tutaj silne ośrodki osadnicze. Początkowo powstawały osady, które często pozostawały wsiami. Inne leżące w dogodnych miejscach, przekształciły się w grody obronne. Stały się one potem siedzibą władców i zabezpieczały przed najazdami. W miarę wzrostu zaludnienia wokół grodów budowano obwarowane podgrodzia, w których rozwijały się ośrodki rzemieślnicze i handlowe. To właśnie one stały się zalążkiem późniejszych miast pomorskich.
Na początku X wieku Niemcy rozpoczęli najazdy na tereny między Łabą a Odrą. Pomorze Zachodnie stanowiło pierwszą dzielnicę, która w latach 963-972 została przyłączona do państwa Mieszka I. O przynależności do Polski przesądziły dwie zwycięskie bitwy (w 967 oraz w 972 bitwa pod Cedynią), które Mieszko I stoczył z niemieckim feudałami. W roku 1000, za panowania Bolesława I Chrobrego zostało założone biskupstwo w Kołobrzegu.
Państwo Bolesława Chrobrego
Pierwszym historycznym władcą był Warcisław, którego panowanie przypada na początek XII wieku. W tym okresie zaczęło tworzyć się samodzielne państwo - Księstwo Pomorskie. W roku 1121 teren ten zajęty został przez Bolesława Krzywoustego. Władca granice Polski z Niemcami doprowadził do położenia z czasów panowania Bolesława Chrobrego i Mieszka I.
Kilka lat później, w roku 1124 na zaproszenie Bolesława III Krzywoustego na Pomorze Zachodnie z misją chrystianizacyjną wyruszył Otton z Bambergu. Znając mentalność pogańskich Pomorzan, nie powtarzał błędu swojego poprzednika Bernarda Hiszpana, który pieszo przybył na misję w ubogich szatach i boso i z tego powodu został wyśmiany, a wkrótce i pobity. Otton przyjechał na misję w asyście duchownych niemieckich i polskiego oddziału zbrojnego dowodzonego przez kasztelana santockiego Pawlika. Pod Stargardem powitał go książę pomorski Warcisław I, obiecując mu wsparcie w jego misji. Następnie biskup Otton skierował się do Pyrzyc, gdzie został dobrze przyjęty przez mieszkańców.
Podobna akcja odbyła się też w Kamieniu Pomorskim, grodzie, w którym znajdowała się jedna z siedzib książęcych. Z niechętnym i nieufnym przyjęciem spotkał się Otton dopiero w Wolinie. Biskup próbując kontynuować misję, został pobity i zmuszony do opuszczenia miasta. Jako dobry dyplomata Otto dał sobie radę i w tej sytuacji – wymógł na Wolinianach przyrzeczenie, że przyjmą chrzest, jeśli tylko dadzą się wcześniej ochrzcić mieszkańcy Szczecina, do którego wyruszał właśnie misjonarz.
W Szczecinie zniszczono świątynię Trygława, a posrebrzane głowy ocalałe z posągu trójgłowego boga zostały wysłane do Rzymu. Wkrótce lud szczeciński przyjął chrzest, lękając się represji ze strony Bolesława III Krzywoustego. Następnie Otto wyruszył chrystianizować miasta Gartz (Gardziec), Lubiń i Wolin, gdzie tym razem już nie napotkał oporu.
Tereny Pomorza Zachodniego pozostawały w znacznej części pogańskie. Brak księży, opór pogańskiej kasty kapłańskiej i dawne wierzenia ludu wciąż powodowały, że chrześcijaństwo na Pomorzu było słabe i powierzchowne. W związku z tym Otto pertraktował z królem Niemiec, który rościł sobie prawo do wszystkich terenów pomorskich położonych na zachód od Odry, aby ten pomógł mu zorganizować drugą wyprawę misyjną na te właśnie tereny.