Jan Damasceński to ostatni z Ojców Kościoła Greckiego okresu patrystycznego, ceniony przez średniowiecznych myślicieli Zachodu. Szczyt jego działalności przypadał na pierwszą połowę VIII wieku, a więc czasy ikonoklazmu oraz wzrastającego znaczenia islamu. Przełom kulturowy, religijny, polityczny i idące za nim zmiany mentalności znalazły odbicie w jego twórczości. ,,Jest rzeczą pewną, że Antychryst się pojawi. Wprawdzie antychrystem jest każdy "kto nie przyjmuje, że Syn Boży przyszedł w ciele" i że będąc prawdziwym Bogiem, stał się prawdziwym człowiekiem, pozostając nadal Bogiem – jednak Antychrystem w znaczeniu właściwym i szczególnym jest ten, który ma przyjść przed końcem świata . Pierwej jednak muszą wszystkie narody usłyszeć Ewangelię, jak powiedział Pan, a wtedy ten przyjdzie, by dowieść bezbożności Żydów. Bo mówił Pan: "Przyszedłem ja w imię Ojca mego, a nie przyjmujecie mnie; przyjdzie inny w imię swoje własne i przyjmiecie go" . I Apostoł pisze: "Ponieważ nie przyjęli miłości prawdy ku swemu zbawieniu, dlatego pośle im Bóg działanie błędu, które ich przywiedzie do uwierzenia kłamstwu, aby sądzeni byli wszyscy ci, co nie uwierzyli prawdzie, ale przystali na nieprawość" . Żydzi nie przyjęli prawdziwego Syna Bożego i Boga, Pana Jezusa Chrystusa, lecz przyjmą oszusta, który będzie się podawał za Boga. O tym bowiem, że ogłosi się on Bogiem, tak mówił anioł, pouczając Daniela: "Na bogów swych ojców zważać nie będzie" . Apostoł też ostrzega: "Niech was nikt nie zwodzi w jakikolwiek sposób, jeśli pierwej nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek nieprawości, syn zatracenia, przeciwnik i napastnik wobec wszystkiego, co ma związek z Bogiem i świętością, tak że sam zasiądzie w świątyni Bożej i będzie się podawał za Boga" . W świątyni Bożej – nie naszej, lecz dawnej, żydowskiej, zasiądzie. Bo nie przyjdzie do nas, ale do Żydów, i nie ze względu na Chrystusa lub na tych, którzy do Niego należą. Dlatego właśnie nazywa się Antychrystem." - fragment.