Przeczytanie tej książki przyniesie wielorakie korzyści intelektualne i duchowe. Autorka jest osadzona w dwóch światach, żydowskim i chrześcijańskim. Wynikają stąd rozmaite napięcia, o których zazwyczaj mało wiemy lub które zaledwie przeczuwamy (...).

W tej książce rozpoznamy trzy perspektywy. Pierwsza to godzien szacunku świat żydowski (...). Druga perspektywa to spotkanie z Jezusem (...). Trzecia perspektywa związana jest z tym, że przyjęcie chrztu zapoczątkowuje zasadniczo nową tożsamość. Autorka opisuje zmagania o to, aby ją rozpoznać i jej ustrzec.

Przygoda, jaką przeżywa Michele Guinness, jest ważna dla każdego chrześcijanina. Bodaj najlepiej oddają to słowa Mary, szkolnej koleżanki Michele: "Chrześcijaninem nie można się urodzić, trzeba zdecydować, że chce się nim być".  

źródło opisu: Wydawnictwo Księży Marianów, 1997
źródło okładki: katakumbus.pl/