W 1926 roku George S. Clason opublikował pierwszą z serii popularnych broszur dotyczących oszczędzania i sposobów na odniesienie sukcesu finansowego; aby dowieść prezentowanych racji posługiwał się przypowieściami osadzonymi w starożytnym Babilonie. Broszury rozeszły się w milionach egzemplarzy i zostały opublikowane pod wspólnym tytułem Najbogatszy człowiek w Babilonie. Od czasu pierwszego wydania sprzedano wiele milionów egzemplarzy książki, zyskała rangę klasycznej pozycji nurtu współczesnej literatury inspiracyjnej. Wyjawione przez George S. Clasona sekrety zdobywania bogactwa nie każdemu pewnie przypadną do gustu, ponieważ nie zawsze zgodne są z naszymi oczekiwaniami. Jeśli bardziej odpowiadają ci propozycje szybkich rozwiązań, podane w kilku punktach (choć w głębi ducha jesteś przekonany, że się nie sprawdzą) to zapewne będziesz rozczarowany. Jeżeli „znój” jest dla ciebie tylko czteroliterowym słowem, a „odroczona gratyfikacja” brzmi jak nazwa zaburzenia seksualnego, treść tej książki raczej do ciebie nie przemówi. Najbogatszy człowiek w Babilonie nie dostarcza szybkich rozwiązań, ale pokazuje sposoby na spłacenie długów, uzyskanie przychodu i budowanie majątku, które są tak samo aktualne i skuteczne obecnie, jak aktualne i skuteczne były osiem tysięcy lat temu w Babilonie. A ci goście wiedzieli co nieco o pieniądzach.Na kartach historii nie znajdziemy miasta wspanialszego niż Babilon. Jego nazwa przywołuje na myśl bogactwo i splendor, a mieściło się przecież nad Eufratem, w płaskiej i jałowej dolinie. Nie było tam lasów, kopalni – nawet kamienia, który mógłby posłużyć jako budulec – jednak, pomimo tych przeciwności, Babilon wyrósł na pustyni jako niezwykły dowód tego, że człowiek jest zdolny dokonać wielkich dzieł, niezależnie od okoliczności... (źródło: Empik)