Wiosna, ach to ty! chciałoby się krzyknąć za Grechutą. I dobrze, najwyższy czas, aby zima stała się odległym wspomnieniem, a myśl o nowym etapie wypełniał energią i pozytywnymi myślami.
Nie tylko zwierzęta budzą się ze snu – my również. Może jeszcze leniwie się przeciągamy, nie do końca wierząc temu, co widzimy za oknem. Ale głowa już potrzebuje czegoś nowego. Myślę, że to właśnie teraz jest najlepszym momentem na określenie celów. Jesteśmy gotowi na zmiany, co więcej – potrzebujemy ich. Jak zainspirować się na wiosnę? Przedstawiamy kilka tytułów, które na pewno to ułatwią.
Spis treści
Eat pretty. Jedz i bądź piękna
Jolene Hart, niegdyś redaktorka działu Beauty, na własnym przykładzie pokazuje, jak dzięki zdrowym nawykom może zmienić się kondycja naszego organizmu i stan naszej urody. Autorka zachęca, aby zrezygnować z kosmetyków przepełnionych chemią i postawić na wartościową żywność. Zależy Ci na nawilżonej cerze? Sięgnij po awokado. Płaski brzuch? Dodaj do jadłospisu ananasy, grejpfruty, kiwi, szałwię. A może twoim celem są lśniące włosy? Tutaj z pomocą przyjdą orzech włoski, kokos, maliny… Jolene pokazuje, że życie w rytmie zmieniających się pór roku, postawienie na sezonową żywność pozwala osiągnąć harmonię, pozbyć się niedoskonałości i lepiej poznać siebie.
Życie zero waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej
Przypomnij sobie z iloma jednorazowymi reklamówkami wracasz do domu z sobotnich zakupów. Być może część przeznaczysz na prowizoryczne worki na śmieci, a część wyrzucisz. Pomyśl o plastikowych butelkach, które wysypują się z kosza. Być może nawet odkręcasz nakrętki i zbierasz na cel charytatywny. Karolina Wągrowska poszła o krok dalej. A nie, czekaj, ona kończy setne okrążenie. Jaka będzie nagroda? Do sklepu idzie z własnymi pojemnikami na wędlinę i ser, które każe włożyć bez użycia rękawiczek i papieru. Warzywa i owoce trafiają luzem na taśmę. Produkty sypkie nabywa na wagę. Środki czystości przygotowuje sama. 100% handmade. Ubrania? Owszem, kupuje, ale stawia na jakość. Wybiera te, które będą jej służyć przez lata.
Ideę, którą nam przedstawia, nie da się oswoić od razu, ale niepowodzenia są czymś normalnym. W końcu znajdziemy swój złoty środek. Życie zero waste oczyszcza przestrzeń i przede wszystkim głowę – uwalnia kreatywność i daje coś bezcennego – satysfakcję.
Królowa oszczędzania
To nie jest typowy poradnik – nie przeczytasz w nim truizmów i haseł, jak oszczędzać. Pomaga zrozumieć, co jest w życiu naprawdę ważne. Cait Flanders szukała ucieczki od codziennych problemów, nagradzając się kolejnymi zakupami. Wierzyła, że kolejno nabyte rzeczy sprawią, że poczuje się spełniona i szczęśliwa. Kiedy zauważyła, że upragnione szczęście nie nadchodzi, a dług na koncie bankowym systematycznie rośnie, postanowiła wstrzymać się od zakupów przez rok. I tak rozpoczęła eksperyment, który zmienił jej życie. Książka jest zapisem doświadczeń Cait z dwunastu miesięcy, kiedy ograniczyła zakupy do niezbędnych rzeczy, pozbyła się z domu 70% zawartości i doceniła zalety stylu zero waste.
Porypana Panna
Na początku był blog i krótkie wpisy. Takie, które dziwią swoją formą – bo czy da się zawrzeć sens w kilku słowach? Marcie Tatce się udało. Ubrała galopujące myśli we frazy, których czasami uparcie szukamy, ale nie możemy znaleźć. Najlepsze cytaty znajdziecie w tej książce, która zaskakuje humorem, ale także zawartymi w niej prawdami życiowymi, podanymi w niebanalny sposób.
Macie swoje ulubione wiosenne książki, których lektura daje pozytywnego kopa? Napiszcie nam o tym! ❤
Brak Komentarzy