Rok 1947 lub 1948. Do Jana Stanisława Bystronia, jednego z czołowych polskich socjologów, gwiazdy i enfant terrible międzywojennej akademii, obecnie szefa katedry socjologii na odradzającym się Uniwersytecie Warszawskim, ograniczającego już stopniowo zawodową aktywność z uwagi na postępy ciężkiej choroby, zgłasza się pewien człowiek nazwiskiem Stanisław Szanter, świeży repatriant z Wilna. Koniec grudnia 1948 lub początek stycznia 1949. Na półki księgarskie trafia, wydana nakładem prywatnej oficyny, kilkusetstronicowa rozprawa pt. „Socjologia kobiety”. Choć mało kto lub zgoła nikt nie kojarzy nazwiska autora - Stanisław Szanter – książka przyciąga uwagę intrygującym tytułem i odważnie zaprojektowaną obwolutą, ze stylizowanym półaktem kobiecym. Zaleca się też nie byle jaką rekomendacją, przedmowę do dzieła napisał bowiem sam Jan Stanisław Bystroń. ! Uwagi: Brzegi stron lekko zakurzone. Oprawa poszarpana, zarysowana oraz wytarta na krawędziach. Strony pożółkłe i poplamione. Druk zachowany w dobrym stanie. Blok książki spójny.