Ahoj kamraci! Jestem FLINT - pirat pożerający zmartwienia. Moja tratwa właśnie osiadła na mieliźnie w świecie zmartwień i jestem gotowy na ich poszukiwanie! Pod kamieniem, za drzewem czy w krzakach, znajdę je wszystkie, nawet te najmniejsze! Zadanie wykonane? Czym prędzej wsiadaj na pokład i razem wołajmy: Ahoj przygodo! Pożeracze zmartwień to na polskim rynku pozycja absolutnie wyjątkowa. Nie są to zwykłe pluszaki. Każdy produkowany jest z największą starannością z wysokogatunkowego pluszu. Posiada niebanalne wzornictwo, jest miękki i miły w dotyku. Idea towarzysząca Pożeraczom sprawia, że psychologowie i nauczyciele polecają je jako swoistą "skrzynkę trosk". Każdy pluszak posiada własne imię, co sprzyja budowaniu więzi emocjonalnych dziecka z zabawką. Dzieci czasem mają zmartwienia, lęki i kłopoty, o których nie zawsze chcą rozmawiać z rodzicami. Mogą je spisać lub narysować, a następnie zamknąć na zamek w buzi Pożeracza zmartwień. To nie tak, że wszystkie problemy od razu znikną, ale pierwszy krok w tym kierunku został uczyniony i "zakład o wszystko", że dziecko natychmiast poczuje się lepiej! A kiedy Pożeracz zmartwień "opowie" rodzicom o zmartwieniach ich pociechy, rodzice razem z dziećmi będą mogli o tym porozmawiać. Poza tym pluszaki są idealne do przytulania na dobre i na złe - nie tylko dla dzieci! Warto wejść w świat strachów dziecka i dzięki Pożeraczom zmartwień spróbować je oswoić.