August Sokołowski (ur. 28 sierpnia 1846 w Ulicku Zarębanym, zm. 17 maja 1921 w Warszawie) – polski historyk, badacz dziejów Polski XV-XVIII w. oraz okresu powstań narodowych, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, zastępca członka Wydziału Stronnictwa Prawicy Narodowej w 1910 roku.
Ksiązki są napisane od 1909r.-1913r.
Tom I rok 1794 str.368
Tom II rok 1830-31 str. 315
Tom III rok 1863 str. 344
Powstanie Kościuszkowskie, 1794r.
Powstanie Listopadowe, 1830- 1831r.
Powstanie Styczniowe, 1863r.
Niemalże każde z powstań było skazane na porażkę, ale nie wszystkie z tych samych powodów, chociaż sedno sprawy było takie same. Każde powstanie przebiegało inaczej, miało inne priorytety i sposoby walki, było prowadzone przez innych ludzi, wiec każde z powstań należy omawiać inaczej.
Armia powstańcza każdego powstania, za wyjątkiem powstania listopadowego, była źle wyszkolona, miała fatalne uzbrojenie i organizację centralna. Powstańcy w swych poczynaniach byli całkowicie osamotnieni, gdyż rządy państw zachodnich, głownie Francji były w pełni obojętne na losy Polaków walczących o wolność. Jednym z największych błędów dowódców powstań był brak większego zainteresowania sprawą chłopską, najbardziej sprawą chłopska zainteresował się Tadeusz Kościuszko uchwalając „Uniwersał Połaniecki” i powstanie Krakowskie, które posiadało szeroki program społeczny. Szeregi powstańców składały się głowie z szlachty, za wyjątkiem powstania Kościuszkowskiego kiedy to do szlachty dołączyli kosynierzy. Dyktatorzy powstań często się zmieniali co powodowało zmianę priorytetów powstania. Po pewnym czasie dowódcy wojskowi zaniechiwali działań zbrojnych w obawie przed zbyt dużymi stratami w ludziach. Polacy dzięki fatalnej taktyce przegrywali większość bitew, powstanie Styczniowe. Zaborcy skutecznie niwelowali plany powstańców, dzięki szpiegom i zdrajcom.
Mimo, iż wszystkie powstania kończyły się klęską wniosły one przynajmniej jeden pozytywny skutek. Dzięki walce naszych przodków wiemy, że mimo całkowitej utraty niepodległości państwa polskiego Oni ciągle walczyli, nie poddawali się tej myśli o całkowitym upadku polskości. I mimo, że po powstaniu styczniowym przez ponad 50 lat panował pokuj nie zapomniano o bohaterskich czynach, kontynuowano ich zniszczone dzieło. Kulturę Polską pielęgnowano w domach patriotów, później w szkołach, na przekór nasilającej się germanizacji i rusyfikacji duch polskości przetrwał najtrudniejsze dla Polaków czasy zaborów.