Anna Grużewska i Iza Komendołowicz wzięły na spytki Witolda Pyrkosza i wten oto sposób powstała książka „Podwójnie urodzony” ( Wydawnictwo Literackie. Kraków 2009). Osobiście, jako mieszkańca Krasnegostawu, najbardziej zainteresował mnie rozdział „Oszustwo babki” w którym na pytanie: Pochodzi pan ze Lwowa , Witold Pyrkosz odpowiedział: ” Urodziłem się 24 grudnia 1926 roku w Krasnymstawie, tutaj mieszkał i pracował mój ojciec. Gdy byłem jeszcze niemowlęciem, matka wyjechała ze mna do Lwowa, do swojej matki, czyli mojej babki Bronisławy Kałahurskiej, która spytała: „Gdzie się urodził mój wnuk?”. Mama odpowiedziała: ” W Krasnymstawie”. „Co to za wieś?! Gdzie ta wieś?! – krzyknęła babka i oznajmiła: „Wykluczone, mój wnuk nie mógł się urodzić w jakimś Krasnymstawie, on się musiał urodzić we Lwowie”. I tak zamieniono mi miejsce urodzenia”. Ponadto w tej książce- wywiadzie, Witold Pyrkosz odpowiada o swojej drodze do aktorstwa i o nim samym, a także o tym czym dla niego i jego rodziny jest bycie aktorem. Należy w pewien sposób pochwalić aktora Pyrkosza za szczerość wypowiedzi, nawet tych intymnych. Jadnakże gdy czytamy, że ” W styczniu czy lutym 1944 roku wkroczyli Rosjanie„- chodzi  o czasy krakowskie o których  Pyrkosz mówi, to mam wielkie wątpliwości co do pamięci Witolda Pyrkosza jak i faktów historycznych. A swoją drogą można by było o datach urodzin i  ich miejscach – chodzi mi o osoby powszechnie znane –  napisać niejedną pracę magisterską. Otóż z tego co wiem, to poetka Anna Kamieńska zawsze pisała, że urodziła się w Krasnymstawie. Tymczasem z wielkim mozołem szukałem śladu tego zapisu w krasnostawskich urzędach i kościołach, i nie znalazłem. Dziwne to lecz prawdziwe.