Książka "Nie zdążyli do Andersa (Berlingowcy)" miała ukazać się w księgarniach latem 1982 r. Pojawia się 10 lat później i ten choćby fakt - walki z komunistyczną władzą o publikację - zaświadcza o jej wyjątkowości. Mówi bowiem prawdę o Berlingu i jego żołnierzach; prawdę fałszowaną przez cały powojenny okres zarówno w kraju, jak i na emigracji. Zawarta w czasach "Solidarności" umowa z Wydawnictwem MON została zerwana natychmiast po wprowadzeniu stanu wojennego. Nie pomogły protesty i starania, ani obiecane interwencje W. Górnickiego i gen. W. Jaruzelskiego. 10-letnie opóźnienie przydaje jeszcze dziełu wartości historycznego dokumentu. Jako jedyne tego typu opracowanie na polskim rynku księgarskim stanowi niewątpliwy rarytas. Żal tylko, że bohaterowie książki, ci którzy "nie zdążyli do Andersa" nie doczekali się też jej publikacji. Ale to - podobnie jak wtedy - nie ich wina.