Spis treści: Pierwsze dni wolności Podpalona beczka prochu. Rozmowa z Stipe Mesiciem Drogi życia i śmierci Trzydniowe ultimatum, a potem trzygodzinny atak. Rozmowa z Stipe Mesiciem W "Rajskiej dolinie" Bezradność świata. Rozmowa z Tadeuszem Mazowieckim Macedończyk Bośniacki garnek Rozmowa z prof. Aleksandrem Bajtem Ogniska zapalne tlą się w każdej rodzinie. Rozmowa z prof. dr. hab. Bronisławem Rysiem (...) " Nie strzelajcie do nocnego ptaka" to książka niezwykła. Jest to wierna dziennikarska relacja z tego, co działo się i dzieje w ciągu długich siedmiu lat (1991 - 1998) na rozdzieranych konfliktami etnicznymi i politycznymi ziemiach byłej Jugosławii, od Chorwacji przez Bośnię, Serbię i Czarnogórę, aż po Kosowo i Macedonię. Przy tym, choć we wszystkich miejscach, o których czytamy na kartach tej ksiązki, Ryszard Bilski był osobiście (często wielokrotnie), wędrując pieszo w zaminowanym terenie, jadąc samochodem pod ostrzałem kul, korzystając z pociągu, autobusy, drogi powietrznej, to nie jego głównie "prawdę" o tamtych sprawach i ludziach poznajemy. W kolejnych partiach książki mówią przede wszystkim ludzie "stamtąd" - Serbowie ze wszystkich postjugosławiańskich "Serbii" (z obszarów byłej jugosławiańskiej Chorwacji i Bośni oraz ze rdzennej Serbii), Chorwaci z różnych terenów, bośniaccy Muzułmanie, Macedończycy, Albańczycy z Kosowa, z Macedonii, z Albanii.." - Z przedmowy