1. Broń chaosu - 191 s. Od pewnego czasu najwybitniejsze umysły ludzkości zaczęły niepokojąco często padać ofiarą trzęsień ziemi, uderzeń meteorytów, burz tachionowych - najzupełniej naturalnych klęsk żywiołowych i nieszczęśliwych wypadków. Dyrektor Centrum Chaosu powiedział: Wszystkie dowody wskazują na to, że istnieje urządzenie, za pomocą którego można zmieniać prawdopodobieństwo. Z braku lepszego określenia nazwijmy je Bronią Chaosu. Ktoś, gdzieś, usilnie stara się cofnąć nas w rozwoju. Jeżeli nie znajdziemy Broni Chaosu i nie zniszczymy jej, ona zniszczy nas! Nadinspektor Jym Wildheit, wraz z młodziutką, lecz bardzo groźną dziewczyną-zmysłowcem oraz niewidzialnym, wczepionym w jego ramię bóstwem, otrzymał zadanie - odnaleźć i zniszczyć to dziwne, zakłócające prawdopodobieństwo urządzenie, które teraz zagrażało całej galaktyce. Jednak Broni Chaosu nie można było znaleźć nigdzie we Wszechświecie - przynajmniej nie w tym Wszechświecie. A to był tylko jeden z wielu, bardzo wielu problemów, przed którym stanął nadinspektor Wildheit... Przypominamy, że z Chaosem oraz problemami i przygodami związanymi z jego poznawaniem mieli już Państwo okazję spotkać się przy lekturze powieści Formy Chaosu. 2. Formy chaosu - 190 s. Tajny Agent ziemskiego Komanda, Bron, z wszczepionym w mózg przekaźnikiem biotronicznym ma za zadanie zająć miejsce człowieka, po którego przylecieli Niszczyciele. Bron jest swoistym elektronicznym Koniem Trojańskim. Pociski, które zniszczyły Planetę Oranis oraz 35 innych Planet, okazują się nie być wystrzelone przez Niszczycieli. Przed milionami lat jakaś obca cywilizacja odczytała w matrycach Chaosu, że Bron jest katalizatorem Chaosu, głównym skutkiem skupienia przyczyn, dlatego też postanowiła go zniszczyć, potrafili obliczyć pozycję i czas i to z taką dokładnością, że pocisk spadł na Oranis zaledwie parę metrów obok i parę godzin później... Jednak prawdziwy powód konfliktu z Niszczycielami jest o wiele bardziej skomplikowany...