Dwunastotomowe wydanie polskie, oparte na edycji angielskiej "Penguin Books", której każdy z sześciu woluminów obejmuje dwie księgi.
Tom I - Nadciągająca burza - księga 1 - Od wojny do wojny 1919-1939 - 471 s., 1994 r.
Tom I - Nadciągająca burza - księga 2 - Nierealna wojna 3 września 1939 - 10 maja 1940 - 396 s., 1995 r.
Tom II - Ich najwspanialsza chwila - księga 1 - Upadek Francji - 362 s., 1995 r.
Tom II - Ich najwspanialsza chwila - księga 2 - Osamotnieni - 389 s., 1995 r.
Tom III - Wielka koalicja - księga 1 - Niemcy prą na wschód - 474 s., 1995 r.
Tom III kięga 2 1992 r 430 s
Tom IV - Huśtawka losu - księga 2 - Wyzwolenie Afryki - 550 s., 1996 r.
Tom V kisięga 1 392 s 1996 r.,
Tom V - Zaciśnięcie pierścienia - księga 2 - Od Teheranu do Rzymu - 390 s., 1996 r.
Tom VI - Trium i tragedia - księga 1 - Zwycięstwo nadchodzi - 401 s., 1996 r.
"Bynajmniej nie oczekuję, że wszyscy zgodzą się z wyrażonymi przeze mnie sądami i dlatego nie zamierzam ograniczać się do sformułowań mogących liczyć na powszechną akceptację. Przedstawiając moje świadectwo, jestem wierny światłu, za którym podążam. Zadałem sobie ogromny trud i uczyniłem wszystko, na co mnie stać, by ustalić wiele faktów, jednak co pewien czas, w rezultacie ujawnia przejętych dokumentów lub różnych innych odkryć, pojawiają się nieznane informacje rzucające nowe światło na sformułowane przeze mnie wnioski." Winston Leonard Spencer Churchill – brytyjski polityk, mówca, strateg, pisarz i historyk, malarz, dwukrotny premier Zjednoczonego Królestwa, laureat literackiej Nagrody Nobla, honorowy obywatel Stanów Zjednoczonych. W 2002 w plebiscycie organizowanym przez BBC został uznany najwybitniejszym Brytyjczykiem wszech czasów. Przyszły premier Wielkiej Brytanii wywodził się z bocznej linii arystokratycznej rodziny Spencer-Churchill, ale rodzina Winstona używała tylko nazwiska Churchill. Jego ojcem był wpływowy polityk Partii Konserwatywnej lord Randolph Churchill, młodszy syn 7. księcia Marlborough. Matką Winstona była Jeanette Jerome, córka amerykańskiego finansisty Leonarda Jerome’a. Podobnie jak większość dzieci z wyższych klas społecznych, Winston spędził większość dzieciństwa w szkołach z internatem. Naukę pobierał w Harrow School, gdzie doszła do głosu jego niezależna i buntownicza natura. Był on przez to często karany, pomimo dobrych wyników z języka angielskiego i historii. Był również mistrzem szkoły w szermierce. Gdy miał 7 lat, jego pierwszy nauczyciel skutecznie zniechęcił go do łaciny, każąc nauczyć się I deklinacji na pamięć. Po dwóch latach pobytu w tej szkole, Winston był tak wykończony psychicznie, że musiał być przeniesiony do innej (po rehabilitacji). Przyszły premier Wielkiej Brytanii nie lubił gry w piłkę nożną i krykieta. Młody Churchill był rzadko odwiedzany przez matkę, którą bardzo kochał; często pisał do niej listy z prośbą, aby przyjechała lub skłoniła ojca do zezwolenia mu na powrót do domu. Z ojcem łączyły Churchilla raczej chłodne relacje. Jako dziecko nawiązał bliskie stosunki ze swoją nianią Elisabeth Anne Everest. Po ukończeniu Harrow School Churchill próbował dostać się do Royal Military Academy w Sandhurst, co udało mu się dopiero za trzecim podejściem. Szkołę ukończył w 1895 i został podporucznikiem w 4 regimencie huzarów Królowej (4th Queen’s Own Hussars). Jego regiment został następnie wysłany do Indii. Niedługo po przybyciu na miejsce Churchill dotkliwie zranił się w ramię. Ta rana dokuczała mu przez resztę życia. Głównym zajęciem regimentu Churchilla w Indiach było granie w polo. Nie odpowiadało to młodzieńcowi, który wolałby uczestniczyć w walkach. Wolny czas Winston poświęcał na czytanie książek, które zabrał ze sobą. W 1895 wybrał się na Kubę obserwować działania wojsk hiszpańskich przeciwko kubańskiej partyzantce. Kuba odkryta przez Kolumba w roku 1492, pozostawała pod panowaniem Hiszpanii aż do 1762, kiedy to została opanowana przez Anglików. W rok później Kuba trafiła znowu w ręce hiszpańskie, w zamian za Florydę. Od tego czasu na Kubie toczyły się partyzanckie walki o wyzwolenie. W 1895 walki te zamieniły się w nową rewolucję. Na jej czele stanęli: poeta José Julián Martí oraz generał Maximo Gomez. Churchill podjął starania o urlop w służbie wojskowej w celu wyjazdu na Kubę, gdzie chciał zapoznać się z panującą tam sytuacją militarną, w tym z taktyką walk z powstańcami. Władze brytyjskie, dopiero po usilnych staraniach i protekcjach zgodziły się na wyjazd Churchilla. Jednak nie bezinteresownie. Dano Churchillowi do zrozumienia, że jest to jego prywatna eskapada, na którą przełożeni wojskowi z wyrozumiałością przymykają oczy. Owa „prywatność eskapady” wynikała z drażliwej sytuacji, ponieważ w brytyjskiej prasie i opinii publicznej przeważały sympatie dla powstańców kubańskich. Gdyby Churchillowi lub jego koledze (z którym jechał), przydarzyło się na Kubie coś przykrego, władze brytyjskie, z racji owej „prywatności” wyjazdu, z góry umywały ręce, uwalniając się od odpowiedzialności z tego tytułu. Ale przed wyjazdem obu młodych oficerów zaproszono na poufną konferencję z przedstawicielami wywiadu, którzy zaopatrzyli „wycieczkowiczów” w mapy Kuby i tajne instrukcje. Zlecono im gromadzenie na miejscu określonych danych statystycznych i wiadomości dotyczących między innymi efektywności nowych pocisków karabinowych stosowanych przez wojska hiszpańskie. Churchill z zadań tych wywiązywał się solennie. Skorzystał też z doświadczenia swego ojca, który swego czasu pisywał z Afryki korespondencję dla „Daily Graphic” i właśnie z tymże dziennikiem sam zawarł umowę o nadsyłaniu z Kuby wiadomości zatytułowanych „listy z frontu” po pięć gwinei od listu. Tym samym zapewnił sobie co najmniej pokrycie kosztów swojej wyprawy na Kubę i jednocześnie rozpoczął pracę na polu dziennikarskim. W czasie pobytu na Kubie mniej interesowała go strona polityczna rewolucji kubańskiej, chociaż i w tym zakresie miał wyrobiony własny pogląd, który po wielu latach opisał we wspomnieniach „My Early Life”. Pogląd ten przedstawił dość szczerze, pisząc: „Stosunek uczuciowy Hiszpanów do Kuby był dokładnie taki sam, jak nasz do Irlandii. Pomyślałem sobie, że ci «foreigners», jacyś tam cudzoziemcy, są wręcz bezczelni posługując się wobec swoich kolonii tym samym językiem, jakim my szermujemy, gdy mowa o naszych posiadłościach kolonialnych. Stwierdziwszy to wszakże poprzestałem na zachowaniu odkrycia w swojej «przechowalni pamięciowej.Relacje z tych działań Churchill wysyłał do Daily Graphic. Rok później, w dzień swoich 21 urodzin, Churchill znalazł się po raz pierwszy na pierwszej linii frontu. W 1897 pojechał na Bałkany, by relacjonować wojnę grecko-turecką, która jednak zakończyła się przed jego przybyciem. Po krótkim pobycie w Anglii wrócił do Indii, gdzie wraz ze swoim regimentem tłumił powstanie Pasztunów. Relacje z tych walk wysyłał do „The Pioneer” i do „Daily Telegraph”. Po powrocie do Anglii Churchill wydał swoją pierwszą książkę – The Story of The Malakand Field Force. Podczas pobytu w Indiach Churchill starał się na wszystkie możliwe sposoby, aby dostać się do armii lorda Kitchenera. W 1898 r. w końcu mu się to udało i został wysłany do Sudanu, gdzie Kitchener kończył właśnie tłumić powstanie mahdystów. Zdążył być jeszcze świadkiem szarży brytyjskiej kawalerii w bitwie pod Omdurmanem. Relacje z niej zdał w swej korespondencji do Morning Post. W październiku 1898 r. wrócił do Anglii i rozpoczął pisanie dwutomowego dzieła The River War, które zostało opublikowane w następnym roku.